sobota, 20 lipca 2013

JOGURT JAGLANY CZYLI O ZWYCIĘSTWIE SZALONEJ MATKI EKSPERYMENTATORKI cz. 3 / krok po kroku

Dziś mniej słów, więcej zdjęć.
Jeśli chcesz zrobić domowy jogurt wegański zajrzyj tu: klik
O aspektach technicznych poczytasz tu: klik
Miłego przeglądania!
:)

Przygotuj składniki: gotowaną kaszę i nerkowce lub migdały (najlepiej namoczone)
Gotowa gęsta masa na jogurt ("serek jogurtowy") już po podgrzaniu, w trakcie studzenia

Masa zaszczepiona bakteriami (wyjątkowo gęsta, na "serek jogurtowy")

Pojemnik z masą wkładamy do jogurtownicy z gorącą wodą.

Zakręcamy i zostawiamy na 4 - 6 godzin
Gotowy, bardzo gęsty jogurt - "serek jogurtowy"

Gotowy jogurt naturalny

Genialny jogurt jaglano-nerkowcowy z malinami i ksylitolem

Czysty jaglany jogurt nie porażał smakiem. ;)

Ciao!
:)

11 komentarzy:

  1. Jejku, te domowe serki wyglądają przepysznie. Mają idealną, gęstą konsystencję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pyszny, gęsty i zdrowy :) Zjedlibyśmy z wielką przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zobaczyłam,spróbowałam,a czy zwyciężyłam? to się okaże za 4 godziny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Będę się przymierzać, ale mam pytanie wstępne - czego używasz do mielenia orzechów?

    OdpowiedzUsuń
  5. Iwonka , ja jeszcze nadal w szoku, jesteś cud malina dziewczyna:))), kurcze czarodziejka najprawdziwsza

    OdpowiedzUsuń
  6. Z jednej strony sukces, bo mi bardzo smakował, z drugiej strony porażka,bo syn nie chce jeść - chyba przez te wyczuwalne zmielone migdały ;( Zastanawiam się,czy wyjdzie jogurt,jeśli migdały zastąpię mlekiem z migdałów (czyli wodą zmieloną z migdałami odciśniętą z ziarenek)?

    OdpowiedzUsuń
  7. czy w tej jogurtownicy można robić jogurt z mleka krowiego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja robiłam z mleka koziego i wyszedł pyszny :)

      Usuń
  8. A ja dziś zrobię mój pierwszy jogurcik jaglany, nie mogę się doczekać efektu-dodam świeże wisienki i syrop z agawy dla osłody. Dam znać jak nam smakował :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. cudo... jemy codziennie... super do naleśników gryczano-quino'owych ;P ... kochamy taki deser... czekamy na świeże owoce... wtedy chyba oszalejemy !!! cudowny pomysł i niesamowite jakie reakcje wywołuje info o jogurcie...... JAGLANYM !!! hehehe dziękujemy całym zdrowym serduszkiem...
    Aśka

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.