Są już wszędzie.
I bardzo dobrze!
Co prawda pieczenie to nie jest to najdoskonalszy sposób na zachowanie wszelkich cennych wartości jarmużu (nie tak idealny jak jarmuż w koktajlu), jednak stanowi wybitnie atrakcyjną, kruchą, lekką jak piórko, znakomitą w smaku przekąskę, idealnie zastępującą wszelkiego typu niezdrowe "chrupki".
Chipsy można robić z większości warzyw. Znajdziecie u nas tradycyjne chipsy z ziemniaków, nieco mniej tradycyjne z buraków (przepis - klik). W analogiczny sposób możecie przygotować chipsy z marchewki, z pomidora (bez miąższu), z jabłek, z truskawek, z topinambura i wielu innych warzyw i owoców.
Jednak jarmuż jest wyjątkowy.
Po pierwsze "suszy" się błyskawicznie (przekąska w 5 minut!!!) :D,
po drugie nieco przypomina w smaku drogie algi,
po trzecie ma wybitne właściwości prozdrowotne
po czwarte jest dostępny zimą (!!!)
po piąte... wystarczy. Bierzmy się za chipsy!
:)
Składniki:
dowolna odmiana jarmużu w dowolnej ilości
sól
tłuszcz nierafinowany do wysokich temperatur (np olej ryżowy, kokosowy, ewentualnie oliwa z oliwek)
ulubiony zestaw przypraw (u nas czubrica czerwona)
Wykonanie:
Liście jarmużu umyj, potnij na wygodne do chrupania kawałki mniej więcej tej samej wielkości (odetnij grubą łodygę), ułóż na posmarowanym olejem papierze do pieczenia, posmaruj każdy kawałek niewielką ilością oleju, posyp przyprawami i zapiekaj w piekarniku w temperaturze ok. 150 stopni (termoobieg) przez 4-7minut (uwaga! bardzo szybko ciemnieje i pali się!) lub do skutku (próbuj, powinny być idealnie kruche). Gotowe chipsy powinny zachować zielony kolor oraz osiągnąć cudowną chrupkość.
Znakomity pomysł!
Nobla temu kto to wymyślił!
Smacznego!
:)
Ciao!
pyszne są takie chipsy, tylko szkoda, że jarmuż jest tak trudno dostępny
OdpowiedzUsuńnie mam gdzie kupić jarmużu :(, a te chipsy mi się bardzo podobają
OdpowiedzUsuńNa Le Targu w Wilanowie jest jarmuż :)
Usuńwidziałam już ten przepis na innym blogu muszę go w końcu wypróbować :D
OdpowiedzUsuńJak mam ochotę na wersję "serową" to posypuję je płatkami drożdżowymi Polecam :)
OdpowiedzUsuńJa jarmuż wcinałam w postaci lekko podsmażonej z łososiem :) Był PYSZNY! Teraz już nigdzie nie mogę go dorwać :(
OdpowiedzUsuńW realu można go kupić
UsuńWszędzie te chipsy, mam już na nie ochotę od dawna, tylko nie wiem gdzie mogę kupić jarmuż. No ale, będę dalej dzielnie szukać! :)
OdpowiedzUsuńJa robię chrupki z jarmużu czyli kawałki ziela mocze w tempurze z mąki z ciecierzycy, wody i przypraw i samże na oleju kokosowym. Nawet mój maż i dzieciaki się tym zajadają więc mogę być z siebie dumna za przetarcie szlaków dla jarmużu w moim domu.
OdpowiedzUsuńchipsy obłedne wyszły, szkoda ze tak mało jarmużu kupiłam dla próby :-)
OdpowiedzUsuńRobiłam , jadłam, pycha ale paczka 200 g to zdecydowanie za mało dla mnie :D
OdpowiedzUsuńA ile czasu mozna je pozniej przechowywac? I jak? Szczelny pojemnik? Lodowka? Dzisiaj sprobuje zrobic i zobacze co z tego wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńczy wcześniej "przemrażacie" jarmuż?
OdpowiedzUsuńW sezonie polecam jarmuż u Majlertów jeśli jesteście z Warszawy. Można go mrozić. Jest również w macro.
OdpowiedzUsuń