strona główna

poniedziałek, 30 czerwca 2014

TAPENADA Z OLIWEK Z SUSZONYMI POMIDORAMI A LA MATKA SMAKOTERAPIA

To jest po prostu pyszne!
Doskonałe!
I niesłodkie! 
;)
Wszak Matka Smakoterapia z wszystkich słodkości na świecie 
najbardziej kocha oliwki...
Tapenada z oliwek z suszonymi pomidorami i migdałami! 
Obłędna.... aaa...aaa....aaa... ;) :D 
Cudowna do kanapek i zamiast pesto. Do wszystkiego!


Składniki:
oliwki zielone bez pestek (najlepiej eko, solone) - 2 duże garści
pomidory suszone w oliwie z oliwek - garść + oliwa z pomidorów (kilka łyżek)
migdały (nieobowiązkowo) - garść
świeża bazylia - kilka gałązek
czosnek - 1 ząbek (lub do smaku)
syrop klonowy lub miód - 1 łyżeczka

Wykonanie:
Zblenduj wszystkie składniki w dowolnym urzadzeniu miksującym i gotowe....
Najkrótszy przepis świata!
I znakomity!
Smacznego!

ps. przechowuj w lodówce ok 3-4 dni.

:D


TRUSKAWKI NA ZIMĘ BEZ CUKRU - NAJPROSTSZE / SOK I MUS

Z roku na rok coraz bardziej upraszczamy nasze przepisy na przetwory.
Dzisiejszy przepis został wypróbowany na thermomixie ale z powodzeniem możesz go przygotować bez tego urządzenia.
Boski truskawkowy zapach rozpłynął się w kuchni...
W zimie - aaaaach, to bedzie prawdziwa rozkosz.
:D


Składniki:
truskawki
(jeśli nie są wystarczająco słodkie - dodajemy max 100g ksylitolu na każdy 1 kg owoców lub wg smaku, albo miód)


Wykonanie:
Truskawki wrzuć do thermomixa (lub do garnka), doprowadź do wrzenia i gotuj przez 10 - 15 minut (jeśli nie są słodkie, dołóż ksylitol lub miód -> tenże po ugotowaniu i przestudzeniu masy). Następnie odlej "sok" truskawkowy na sitku, oddziel mus i w ten sposób osiągniesz dwa w jednym: sok zawekuj w małych buteleczkach lub słoikach (idealnie pyszny w zimie po rozcieńczeniu wodą), dżem - mus w słoiczkach. Wszystkie naczynia wyparz starannie i przelej spirytusem (nakrętki również). Przygotowane przetwory włóż do piekarnika i ogrzewaj stoponiowo do temperatury 120 stopni. Po 20 minutach wyjmij z piekarnia, dokręć porządnie wieczka i przykryj kocem. Po ostudzeniu przenieś przetwory w suche i ciemne miejsce.
Gotowe!
Smacznego!
:D


piątek, 27 czerwca 2014

BATONIKI AMARANTUSOWE - POMARAŃCZOWE Z GOJI

Batonikowa niekończaca się seria!
:D
Dziś pomarańczowy batonik z jagodami goji.
Prawdę mówiąc, to jedyna forma w której Pierworodny owe owoce goji przyswaja. ;)
Ta wersja batoników jest idealna dla osób uczulonych lub unikających nie tylko na nabiału, glutenu ale i wszelkiej maści orzechów. Skórka pomarańczowa eko - do przetestowania. Znakomita część alergików z mojego środowiska cierpiała z powodu alergii na cytrusy, jak im się wydawało. Z czasem okazało się, że jest to raczej alergia na... środki chemiczne, którymi "traktuje się" cytrusy, bowiem po owocach eko nie miewali odczynów alergicznych.
A teraz do pracy!
Potrzebujecie, w zależności od urządzenia jakim dysponujecie, jakieś 10 minut...
Spróbujcie. 
Całkiem smacznie! 
Obliczyłam w tak zwanym międzyczasie, że koszt domowej roboty batonika waha się pomiędzy 1.20 zł a 2zł z eko produktów, w zależności od dodanych składników. A tych - może być prawdziwa smakowa karuzela! Zajrzyjcie do batoników najprostszych z daktyli i prosa (klik) l
ub do batoników a la nutella (klik).
Do dzieła!
:)


Składniki (eko):
daktyle suszone (trzy garści)
jagody goji suszone (garść)
skórki pomarańczowe (najlepiej domowe) suszone lub świeże - kilka "paseczków"
amarantus ekspandowany i/lub
proso ekspandowane (ilość w sumie - 1/2-3/4 szklanki, lub do odpowiedniej konsystencji)


Wykonanie:
Daktyle, jagody i skórki zmiel w dowolnym urządzeniu wysokoobrotowym, albo zmiażdż w wyciskarce ślimakowej lub zmiel w maszynce do mięsa (możesz próbować też w niskoobrotowych urządzeniach z dodatkiem wody ale, uwaga, masa nie moze być zbyt wilgotna (zwieksz wówczas ilość suchych składników). Ufomuj batoniki, szyszki lub pralinki, schłodź w lodówce i podawaj.



Smaczego!
:D


środa, 25 czerwca 2014

ZNAKOMITE BATONIKI AMARANTUSOWE A LA "NUTELLA" - RAW

Batonikowe szaleństwo opanowało cały Smakodom do reszty... :D
Wszystkie batoniki są surowe - raw, bez cukru, glutenu i nabiału, bez konserwantów i, 
co dosyć istotne, wykonanie ich nie zajmuje całego dnia oraz nie kosztuje tyle ile zakup eko batonika w sklepie!
Mamy już baterię kokosowych pyszności, 
są figowe, orzechowe, migdałowe, z pestkami wszelakimi, pomarańczowe z goji, waniliowy, bakaliowy .... a dziś pora na batonik czekoladowy a la nutella.
Pyszny!
Pożywny!
Słodki!
I zajęcie przy "produkcji" dla dużych i małych łapek - gotowe!
Spodziewjacie się zalewu słodkich przepisów.
;)


Zaczynamy!

Składniki (eko), na 10 "solidnych" batoników):
daktyle 300g
orzechy laskowe 100g
mielone ziarno kakaowca (prawdziwe kakao) lub karob lub mix obu ;) - w sumie ok 3 łyżek (lub do smaku)
amarantus ekspandowany (popping z amarantusa) - 1/2 do 3/4 szklanki - lub do odpowiedniej konsystencji
olej kokosowy - 1 łyżka (nie jest niebędny)

Wykonanie: 
daktyle zmiel na masę, orzechy zmiel na mąkę albo nawet na masło, jeśli dysponujesz urządzeniem wysokoobrotowym, lub, jeśli tak jak my lubisz strukturę "na ząb", zmiel grubo, połącz obie masy z dodatkiem kakao (karobu) dodaj tłuszcz kokosowy i popping z amarantusa. Ugnieć w jednorodną masę i uformuj kształt jaki Ci się podoba (u nas podłużne batoniki o długości ok 10 cm na szerokości 5cm oraz grubości 0,5-0,7 cm.
Możesz ulepić:
batoniki
szyszki
pralinki.
Gotowe słodkości przechowuj w lodówce. Podawaj schłodzone.



Przed włożeniem batoników do lodówki, przełóż je papierem do pieczenia, żeby zapobiec sklejeniu. 


Smacznego!
Ciao!
:)


wtorek, 24 czerwca 2014

BATONIKI Z PROSA - NAJPROSTSZE

Czy wiesz, że potrzebujesz bazowo tylko dwa składniki oraz nie więcej niż kwadrans wolnego czasu by zrobić najprostsze domowe batoniki?
Bez cukru, bez glutenu, bez nabiału i co najważniejsze,
bez podejrzanych dodatków identycznych z naturalnymi albo rodem z "tablicy Mendelejewa? ;)
Proso dostałam od Agnieszki (dzięki!) i natychmiast dostałam kulinarnej weny. ;)
Pamiętacie słodkie domowe szyszki z duchanego ryżu? One posłużyły nam za główną inspirację.
Powstało kilkanaście przepisów na zdrowe, domowe batoniki, którymi się z Wami podzielę sukcesywnie.

Pomarańczowymi z dodatkiem goji i amarantusa (czekają na opis)


Oraz "nutellowymi"(czekają na opis).


A tymczasem zabieramy się za batoniki najprostsze:


Składniki:
daktyle - dwie garści
proso dmuchane - 2 -3 garści (tak by masa po wymieszaniu nie była zbyt klejąca ale nie rozpadała się)


Wykonanie:
Daktyle zmiel na masę w dowolnym urządzeniu (błyskawicznie, w 15 sekund, uda się to jedyne w urządzeniu wysokoobrotowym) i połącz z prosem. Uformuj batoniki używając pomocniczo folii do żywnościi na desce do krojenia i ugniatając dłońmi masę. 
Możesz też ulepić szyszki.
Gotowe!
Smacznego!
:)

Gotowe na wynos. :)

Ciao!
:)

poniedziałek, 23 czerwca 2014

SOS BBQ A LA MATKA SMAKOTERAPIA ;)

Ostatnio, z racji zarzucenia na jakiś czas "stania przy garach",
przydają się nam smakowite dodatki, które można wykorzystać wzbogacając nasze posiłki  raw (jako sos do maczania warzyw), urozmaicając ogrodowe grillowanie (idealny do szaszłyków, kotlecików jaglanych, grillowanych warzyw) lub pikniki. Domowy sos BBQ a la Matka Smakoterapia. ;)
Ten sos znakomicie zastępuje również ketchup, ulubiony sos maluchów, a przy okazji jest sosem "błyskawicznym" jeśli dysponujecie urzadzeniem wysokoobrotowym.
Czysty, warzywno - owocowy skład i przyprawy.
Bez nabiału, glutenu i cukru.
Zapraszam.


Składniki, najlepiej eko (illość sosu po przygotowaniu - ok.450g):
 jabłka - 2 szt.
śliwki suszone (lub wędzone) bez konserwantów - 50g
passata pomidorowa - gęsta, dobrej jakości - ok. 100g (4 duże łyżki, jeśli lubisz bardziej pomidorowy smak - dodaj więcej)
wędzona, słodka papryka 1-2 łyżeczki (lub wedle gustu)
miód (jeśli jabłka nie są wystarczająco słodkie) lub ksylitol, ok 1-2 łyżki (lub do smaku)
w wersji bardziej "rasowej"dokładamy:
ocet żywy jabłkowy (min. 5 łyżek)
chili do smaku (u mnie 3 spore szczypty)
czosnek (1 ząbek)
gałązkę lubczyku


Wykonanie:

Jabłka pokrój w kostkę i uduś, wraz ze śliwką, w minimalnej ilości wody. Dodaj passatę, podduś chwilę i zmiksuj na gładko z przyprawami. Do ostudzonego kremu dodaj ocet i chilli.
Przechowuj w lodówce, nie dłużej niż kilka dni.
Gotowe!
Smacznego!
:)

piątek, 20 czerwca 2014

SAŁATA ZE ŚMIETANĄ MIGDAŁOWĄ

Im bliżej lata, tym więcej na naszym stole surowych, wegańskich potraw.
Bez nabiału, glutenu i cukru, oczywista. ;)
Ten przepis, banalny, powstał z potrzeby połączenia smaków z dzieciństwa (namiętnie kochałam się w zielonej sałacie ze śmietaną i dodatkami) z naszym dzisiejszym, nieco odmiennym spojrzeniem na kuchnię oraz... permanentnym brakiem czasu na wielogodzinne, pełne rytuałów domowych, gotowanie.
Wszak tyle jest do zrobienia po powrocie z pracy!
Dziecię rośnie!
Ogród zarasta!
Poziomki dojrzały! 
i czerwone porzeczki!
I komary tną.
;)
Ale do rzeczy. Zapraszam na zieloną sałatę "wzmocnioną", bardzo ...sycącą.
Idealna na jednodaniowy, domowy posiłek raw. Ze śmietaną wegańską, migdałową.


Składniki:
różne rodzaje sałat i liści, u mnie: rzymska, lodowa, rukola, szpinak
kilka różyczek surowego kalafiora
duży pęczek kopru
cebula
szczypiorek
możesz dołożyć rzodkiewkę lub inne ulubione warzywa, które skomponują się z Twoim smakowym gustem
 :)



Sos śmietanowy wegański:
migdały (dwie garści) - jeśli nie dysponujesz urządzeniem wysokoobrotowym do mielenia, namocz na ok 12-24h
czosnek (ząbek)
sok z cytryny (do smaku, u mnie 1/2 cytryny)
świeży lubczyk (fajnie podkręca smak) - gałązka
woda (ilość - do oczekiwanej gęstości)
sól do smaku

Sałatę umyj i poszarpaną na niezbyt drobne kawałki umieść w misce, dołóż poszatkowaną cebulę i szczypiorek, rzodkiewkę i koper, dodaj niewielkie różyczki kalafiora. Migdały zmiel z wodą i resztą składników na "prawie gładko" albo na gładko. Jeśli nie masz możliwości zmielenia nawet namoczonych migdałów, być może uda Ci się zmielić mąkę migdałową z powyższymi składnikami, jednak będzie to nieco droższa opcja.

Połącz sałatę z sosem, wymieszaj i podawaj.
Gotowe!
Smacznego!
Ciao!
:)



czwartek, 19 czerwca 2014

WARSZTATY MATKI SMAKOTERAPII - WARSZAWA

Trochę łza się w oku kręci...
To już kolejny sezon z Wami!
Tylku fantastycznych "nowych" ale i ... uwaga.
tylu "odświeżonych starych" przyjaciół!
Jaglana łączy!
:D
Dziękuję Wam za obecność, wspólne działanie, smakowanie, rozmowy o wyzwaniach i radościach dnia codziennego Matek"karmicielek" i Ojców, oczywista, choć oni w mniejszości.
Jak dobrze być z Wami.... Zostają piękne wspomnienia i poczucie,
że nie zostajemy sami wtedy, kiedy tak bardzo nam trzeba wsparcia
 na "nowej drodze kulinarnego życia". :)
Dzięki, że jesteście!
Ściskam!
Patrzajcie jak nam było fajnie!!! <3
(resztę zdjęć, które pożarła awaria komputera, mamy nadzieję dodawać sukcesywnie).
:)

Co dziś w planie? Przyglądamy się składnkom z bliska.

Startujemy. Za chwilę zrobimy mąkę z lnu. :)

Ciasteczka jaglane

Próbujemy, smakujemy, częstujemy.

Pralinki - trufelki niespodziankowe z bardzo bliska. :)

Pralinki - trufelki, niepodziankowe i cała reszta.  ;)

Moja ulubiona zupa kremowa-orientalna chyba się kończy... 

:)

Na pierwszym planie warzywa na parze w marynacie imbirowo-czosnkowo-sezamowej



Tuż przed konsumpcją. ;)

Smalec wegański z kiszonym ogórkiem

A najbliższe, wakacyjne warsztaty Smakoterapii odbędą się 4.07.2014 w Miele a la carte.
Uwaga, zgonie z Waszym życzeniem - nowy program, niezbędny w wakacje!
:)
ulubione smakołyki matki smakoterapii - piknikowo i grillowo 
Szczegóły i zapisy w linku:
Do zobaczenia!