poniedziałek, 14 maja 2012

SYROP Z MNISZKA LEKARSKIEGO BEZ CUKRU czyli miodek majowy "inaczej"

Złote, słoneczne, puszyste krążki kuszą nie tylko na łąkach. 
Uśmiechają się do mnie z połowy ulubionych blogów. 
Zaklęte w złotym płynie obiecują czarodziejskie doznania dla kubeczków smakowych. 
Mmmmmmm.
Miodek z mlecza... marzenie... :)
Po przeczytaniu listy składników odechciewa mi się. :(
CUKIER!
 SZKLANKA?
 DWIE???
Odpada.
:((
Jak to odpada...?
 Jak się nie da - jak się da. 
;)
Jaaa nie daaam radyyyy?
;P

Będzie trochę... naczej.
Ale BĘDZIE!


Składniki:
kwiaty mniszka lekarskiego 200 szt.
ksylitol (niepełna szklanka)
cytryna (1 szt. eko)
imbir świeży
woda (2 szklanki)


Wykonanie:
Liczenie kwiatów to najtrudniejszy etap wykonania majowego miodku. Potem już będzie z górki. ;)
Kwiaty zalej 2 szklankami wody, dodaj cytrynę bez skórki pokrojoną w kostkę oraz kilka plastrów imbiru (u mnie około centymetra świeżego kłącza) i gotuj przez ok. 45 minut na najmniejszym ogniu.
Następnie pozostaw pod przykryciem na 24 godziny.
Następnego dnia odciśnij przez gazę zawartość garnka, dodaj ksylitol i gotuj aż płyn się zredukuje mniej więcej o połowę (u mnie znienacka zredukował się bardziej ;)).


Gorący płyn przelej do słoiczka, zakręć i odwróć do góry dnem.
Po ostudzeniu musieliśmy do wypróbować.
Jest przepyszny! Ale potwornie słodki. ;)
Nie wiem jak się przechowuje bo to miodek pionierski.
Jeśli nie zostanie pożarty, odezwę się w tej sprawie za rok.
;)


Imbirowo-cytrynowy miodek z mlecza w naszej wersji ma konsystencję lekko galaretowatą, rześki cytrynowy smak z ledwo wyczuwalną, rasową nutką imbiru w tle.
Pozostawiony na działanie powietrza, niezbyt szczelnie zamknięty, dość szybko krystalizuje się.
:))
Smacznego!




8 komentarzy:

  1. Iw, bardzo ,ale to bardzo podziwiam
    Jak mi się uda kiedyś mam nadzieję wykorzystam ten przepis , w tym roku chyba nie dam już rady , mlecze prawie przekwitły niezauważalnie dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaje się Margot, że drugi rzut jest chyba w sierpniu. Masz jeszcze szansę! :)))

      Usuń
  2. Serdecznie witam w naszej akcji "Rośliny jadalne z polskiej łąki i lasu" :)
    Ja niestety spóźniłam się tego roku z mniszkiem :(
    Twój "miód" wygląda pięknie i też pewnie wspaniale smakuje, a z dodatkiem imbiru pewnie jeszcze lepszy, takiego nie próbowałam.

    Pozdrawiam,
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  3. a może cś zostało? pytam jak się przechowuje? bo robiłam juz kilka raazy taki "normalny" z cukrem i stoi bez problemu. używam dzieciom do słodzenia napojów szczególnie w zimie, więc ciekawa jestem jak ten się przechowuje.
    Pozdrawiam
    Ula

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet "miód" potrafisz zrobić... szacun! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo fajna sprawa taki miód ;)

    kiedyś muszę sama spróbować i super,że jest bez cukru ! :)

    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. mówiłam , dziś pokazuję


    http://kuchniaalicji.blogspot.com/2013/05/syropy-z-mniszka-lekarskiego-trzy-wersje.html


    najlepszy

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.