Pokazywanie postów oznaczonych etykietą owoce. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą owoce. Pokaż wszystkie posty

sobota, 3 stycznia 2015

SKÓRKI POMARAŃCZOWE - DOMOWE!

Sezon na cytrusy w zimie ;) to coś,
co powinniśmy całkowicie zignorować w naszej strefie klimatycznej. 
ALE ;)
kiedy już dorwiemy się do pachnących, ekologicznych owoców prosto ze słonecznej Sycylii
(najlepiej przygotowanych na ciepło, nie ukrywam, w postaci flanu, pysznych konfitur bez cukru, w zimowej, aromatycznej herbacie... ;)), 
warto pamiętać o "ocaleniu" tego co zazwyczaj wyrzucamy: skórek z pomarańczy i cytryn.
Jeśli są eko, możemy być pewni, że po zabezpieczeniu ich przed psuciem, będą cudownym,  aromatycznym dodatkiem do naszych domowych słodkości.


*ozdabiają i aromatyzują domowe czekoladki
*świetnie smakują w domowym mascarpone z nerkowca
*idealne do ciasta czekoladowego bezbezbez
*smaczne roślinne mleko "pomarańczowe"
*pyszne w ciasteczkach migdałowych
*świetne jako dodatek do białych "biszkoptów" bez mąki i cukru
* i tak daaaleeeeej.... :)




Składniki:
skórki pomarańczowe (2 szklanki, z wyciętym albedo - białą warstwą)
ksylitol 3/4 szklanki
woda

Wykonanie:
Skórki pomarańczowe kroimy w paski, odcinamy albedo. W garnuszku zagotowujemy wodę (1 szklanka) z ksylitolem. Mieszamy. Dodajemy do roztworu skórki i redukujemy na wolnym ogniu płyn, mieszając całość drewnianą łyżką. Kiedy woda się maksymalnie zredukuje, wyjmujemy skórki na talerz i studzimy. Skórki po wystygnięciu pokryją się delikatnym, białym nalotem ksylitolu, będą twarde i chrupiące. przechowujemy je słoju lub papierowej torbie.
Używamy do napojów, ciast, wegańskiego mascarpone lub do innych dań "lubiących" cytrusowe aromaty.
Gotowe!

Ciao!
:)


środa, 20 sierpnia 2014

LODY ARBUZOWE NA ZAKOŃCZENIE LATA

W zasadzie lizaki lodowe!
Nie polecam diety pełnej lodów (o czym wspominałam już wielokrotnie) ale kiedy dziecięta baaardzo proszą, to wersja domowa, raz na jakiś czas jest ewentualnie do przyjęcia, o ile małoletni delikwent prezentuje "nieskazitelny profil odpornosciowy". ;)

A prościej już się chyba nie da...
:D



Składniki:
arbuz
ewentualnie miód (jeśli wybitnie niesłodki owoc ;) )

Wykonanie:
Zmiksuj odpestkowanego arbuza (ewentualnie dosłódź do smaku), przelej do foremek i włóż do zamrażarki (najlepiej na noc). Bardzo przyjemny, orzeźwiający sorbet.
Smacznego!
:)



Ciao!


poniedziałek, 11 sierpnia 2014

JABŁKA NA ZIMĘ CZYLI PAPIERÓWKI I WAKACJE NA WSI :D

Czy ktoś zakładał że na wakacjach też można robić przetwory?
NIE. ;)
Czy ktoś się spodziewał pękatego kosza papierówek od sąsiada? 
NIE. 
Ale skoro są... 
Działamy! 
:D

Za jabłka dziękujemy sąsiadkowi i Patrykowi który cały kosz żółtych, dojrzałych pyszności przytaszczył do naszej wakacyjnej kuchni.

Natalka nie lubi cynamonu. Nie szkodzi. Dla niej wymyśliliśmy papierówki na zimę z kurkumą (niewyczuwalna w smaku) w przepięknym słonecznym kolorze. Wiecie jakie dobre? Z intrygującym cytrynowym cytatem na języku. ;) 
Nie tylko na zimę do słoja ale również jako deser, albo krem do naleśników gryczanych.
Nie wiem czy coś zostanie na zimę... ;)


Składniki:
papierówki (dowolna ilość)
miód lub słód/syrop (np klonowy)
kurkuma (u nas mniej więcej płaska łyzeczka na kg jabłek, lub do smaku)
cytryna ze skórką (najlepiej eko, mniej więcej pół ćwiartki, lub do smaku)

Wykonanie:
Papierówki pokrój w ćwiartki (nie musisz obierać), wyjmij gniazda nasienne, dodaj kurkumę, cytrynę ze skórą i, jeśli są mało słodkie, wybrane słodzidło. Całość zmiksuj na gładką (lub niegładką ;) masę). Zagotuj, przełóż do słoików i zawekuj albo, wzorem włoskiej mammy, odwróć do góry dnem, przykryj kocem i pozostaw do wystygnięcia.
Gotowe! 
:D

Oczywiście stokrotka dziewczynkowa. Stylizacja Natalki.

Smacznego!
Ciao!
:)

wtorek, 22 lipca 2014

WIŚNIE NA ZIMĘ BEZ CUKRU z ROZMARYNEM I DAKTYLAMI :)

Jeszcze macie 2 dni by dołączyć do szalonego wiśniobrania w Ziemięcinie pod Warszawą!
CoGdzieJakIocochodzi?
Kliknij tu: klik!
I ja tam byłam, a prócz eko wiśni znalazłam soki tłoczone z jabłek z własnego sadu, cudownych właścicieli i bajeczną, sielankową polską wieś.
Ale wróćmy do clou.
Mam już swoje 26 kg wiśni za bezcen i ... pełne ręce roboty.
Jak uporać się z górą wiśni?
Część zawekujemy jako kompoty --> klik
a resztę właśnie tak:


Składniki:
wiśnie (dowolna ilość)
daktyle lub ksylitol do smaku (jeśli wiśnie za mało słodkie) -> daktyle można wcześniej namoczyć i dodać jako słodką masę, pokrojone lub w całości. Wedle gustu. 
rozmaryn kilka - gałązek (geeeniaaalnyyy dodatek, acz wytrawny czyli niekoniecznie dla maluchów)
słoiki + spirytus do przecierania słoików i nakrętek



Wykonanie:
Wydryluj wiśnie... tak, wiem, to najbardziej mozolny etap, ale nie zniechęcaj się. Dalej pójdzie już jak z płatka. :) Umieść wiśnie w garnku, zasyp ksylitolem (na oko, zawsze można dosłodzić ;) ) lub dodaj daktyle i wymieszaj. Wiśnie podgrzewaj stopniowo - puszczą dużo soku. Mieszaj. Zbierz "szumy" po zagotowaniu. Po 10 minutowym gotowaniu odlej z garnka sok wiśniowy do słoików lub butelek wysterylizowanych (np w zmywarce) i przetartych/przelanych spirytusem. Zawekuj albo odwróć do góry dnem i przykryj grubą pierzyną. Po ostygnięciu włóż do chłodnej spiżarni (najlepiej 10-15 stopni C.) Z reszty wiśni zrób konfiturę. Dodaj rozmaryn i nieustannie mieszając pogotuj jeszcze chwilę. Możesz zagęścić całość za pomocą kuzu lub agaru (instrukcje na opakowaniu), ale wcale nie musisz. Wiśnie po odlaniu soku tworzą gęstą masę pełną apetycznych kawałków owoców. Przełóż gorącą masę do słoików wg opisu powyżej.
I gotowe!

"Konfitury" zapakowaliśmy w słoiki max 200ml zaś soki w min. 300ml. :)


Smacznej zimy!
Ciao!
:)



poniedziałek, 30 czerwca 2014

TRUSKAWKI NA ZIMĘ BEZ CUKRU - NAJPROSTSZE / SOK I MUS

Z roku na rok coraz bardziej upraszczamy nasze przepisy na przetwory.
Dzisiejszy przepis został wypróbowany na thermomixie ale z powodzeniem możesz go przygotować bez tego urządzenia.
Boski truskawkowy zapach rozpłynął się w kuchni...
W zimie - aaaaach, to bedzie prawdziwa rozkosz.
:D


Składniki:
truskawki
(jeśli nie są wystarczająco słodkie - dodajemy max 100g ksylitolu na każdy 1 kg owoców lub wg smaku, albo miód)


Wykonanie:
Truskawki wrzuć do thermomixa (lub do garnka), doprowadź do wrzenia i gotuj przez 10 - 15 minut (jeśli nie są słodkie, dołóż ksylitol lub miód -> tenże po ugotowaniu i przestudzeniu masy). Następnie odlej "sok" truskawkowy na sitku, oddziel mus i w ten sposób osiągniesz dwa w jednym: sok zawekuj w małych buteleczkach lub słoikach (idealnie pyszny w zimie po rozcieńczeniu wodą), dżem - mus w słoiczkach. Wszystkie naczynia wyparz starannie i przelej spirytusem (nakrętki również). Przygotowane przetwory włóż do piekarnika i ogrzewaj stoponiowo do temperatury 120 stopni. Po 20 minutach wyjmij z piekarnia, dokręć porządnie wieczka i przykryj kocem. Po ostudzeniu przenieś przetwory w suche i ciemne miejsce.
Gotowe!
Smacznego!
:D


sobota, 21 grudnia 2013

PYSZNE CIASTO BEZ MĄKI, CUKRU I MLEKA / CIASTO ZAMIAST BISZKOPTU / CIASTO NERKOWCOWE - MIGDAŁOWE

Jaśniuteńkie, puszyste, z jabłkami, pachnące cytrynowo - waniliowo - cynamonowo.
Stało się naszym CIASTEM NA NIEDZIELĘ.
Bez cukru, bez glutenu bo bez mąki, bez mleka (opcjonalnie możesz je zrobić z jajkami). I co najważniejsze: bez sztucznych bezglutenowych mąk i zastępników, które nic wspólnego ze zdrowym żywieniem zazwyczaj nie mają.
Idealnie sprawdziło się również od święta, bez jabłek i cynamonu, jako blat tortowy a la biszkopt (tak tak, w torcie dla SmakoMęża).


:)

Składniki:
migdały (lub nerkowce) 200g 
ryż pełnoziarnisty surowy (100g)
kasza jaglana surowa (100g)
len złocisty (30g)
tłuszcz kokosowy nierafinowany (50g)
ksylitol lub miód lub syrop klonowy (50g lub do smaku)
skórka cytrynowa eko (2 łyżka pokrojonej drobno)
wanilia - laska (nieduży kawałek)
jaja (2 szt. opcjonalnie lub dodatkowy len złocisty - 30g)
kamień winny do pieczenia (proszek eko, 4 łyżeczki, ok16g czyli porcja na 0.5 kg klasycznej mąki)
woda (ok. 100g w opcji z jajkami, w przypadku ciasta wegańskiego odpowiednio więcej)

w wersji na ciasto z owocami:
jabłka (2 szt.)
owoce goji (garść) - opcjonalnie
dowolne owoce z kompotu bez cukru, np. wiśnie (odsączone, garść) - opcjonalnie
cynamon, do posypania jabłek

Wykonanie (thermomix):
Ryż zmiel na mąkę (1-2 minuty/obroty 10), następnie przesyp do miseczki. Włóż do miksera kaszę jaglaną niegotowaną, miksuj na mąkę (1-2 minuty/ obroty 10). Wyjmij z urządzenia do kolejnej miseczki. Len złocisty zmiksuj na mąkę (5-10s/obroty 7), jeśli decydujesz się na wersję wegańską - w sumie 60g. Dodaj do lnu migdały (nerkowce), zmiksuj na mąkę (5s/obroty7, 5 s/ obroty 10). Teraz wrzuć do mąki z lnu i migdałów (nerkowców) zmielony ryż i kaszę, dodaj proszek do pieczenia (kamień winny - 4 łyżeczki), wymieszaj całość (obroty 3-5s/obroty 3). Kiedy wszystkie suche składniki są wymieszane, nałóż na noże urządzenia motylek, dodaj ksylitol (lub syrop, miód), skórkę cytrynową, otartą wanilię, tłuszcz kokosowy w płynnej formie, jajka i wodę (w wersji wegańskiej samą wodę w ilości początkowej nieco większej niż 100g i stopniowo dodawaj więcej tak by osiągnąć konsystencję bardzo bardzo gęstej śmietany). Bardzo gęste, porządnie wymieszane ciasto (5min/obroty 3 lub 4) wyłóż do szklanej formy o promieniu ok.22-24 cm, wysmarowanej suto tłuszczem kokosowym. Jeśli pieczesz ciasto na tort, powinno ono wyrosnąć idealnie tak byś posiadał/ła 2 piękne blaty po przekrojeniu.


Możesz też użyć keksówki, zwłaszcza jeśli pieczesz ciasto z jabłkami. Pokrój owoce na cieniutkie plasterki, wyłóż je na wierzch ciasta, udekoruj goji lub wiśni, posyp cynamonem i ewentualnie dodatkową porcją ksylitolu jeśli owoce są za mało słodkie i zapiecz w piekarniku w temperaturze 165 stopni przez ok. 40 minut (do tzw suchego patyczka - testujemy "mokrość" ciasta nakłuwając je patyczkiem). Stopień wypieczenia zależy od Waszych preferencji. W niektórych przypadkach czas pieczenia dochodził do 1 godziny (bardziej sucha wersja).

Przed upieczeniem
Po upieczeniu

*Jeśli nie posiadasz Thermomixa, zmiel "mąki" w dowolnym urządzeniu, lub kup gotowe.
*podane mąki możesz zastąpić samą mąką jaglaną albo ryżową, albo amarantusową, kasztanową, z  ciecierzycy.... eksperymentowanie wskazane! 
* uwaga, zbyt duza ilość owoców może obciążyć ciasto (nie wyrośnie zbyt dużo lub wcale)
*uwaga, zbyt duza ilość wody (za rzadkie ciasto) może spowodować rownież efekt j.w.

Smacznego!
:)

czwartek, 26 września 2013

SUSZONE ŚLIWKI!

Suszenie owoców i warzyw to cudowny sposób na obróbkę zdrowych pyszności na zimę. 
Niestety dość czasochłonny i ... niezbyt energooszczędny. ;)
Nie możemy sobie pozwolić na suszenie na słońcu, 
gdyż rzeczone jest w naszym ekhm... "że-niby-umiarkowanym" klimacie, 
towarem reglamentowanym.
No cóż, 
jedno Wam mogę powiedzieć.
Każdy kto próbował suszenia pomidorów na zimę w piekarniku 
(przepis ---->klik
zaklina się, że bardziej wyśmienitych nigdy nie jadł ale ... 
mają one poważną wadę.
Nie ma szans by doczekały zimy!
Słowem - zawsze ich za mało.
:)
Ze śliwką, widzę po domownikach, jest podobnie.
Znakomita i "za mało"!

Polecam.
Śliwki, piekarnik (lub suszarka do warzyw i owoców) i czas.
To wszystko czego Ci trzeba.
:)


składniki:
śliwki węgierki - dojrzałe

wykonanie:
śliwki rozkrój, wyjmij pestki, rozłóż na papierze do pieczenia skórką do dołu i susz w piekarniku 
(lub w suszarce do warzyw i owoców) w temperaturze 85 stopni (termoobieg) przez 5-6 godzin. Przez kolejne dwa dni susz je w niższej temperaturze (45 stopni), dostosowując czas do wielkości owoców i ich soczystości oraz potrzeb własnych (mniej lub bardziej wysuszone owoce). U nas upragniony efekt osiągnęliśmy susząc śliwki kolejno:
1 dzień - około 5 godzin
2 dzień - około 5 godzin (niższa temperatura)
3 dzień - około 3 godzin (niższa temperatura)



Za inspirację dziękuję Ewelinie S-O i jej koncepcji suszenia śliwek w piekarniku oraz podsuszania na kaloryferze, którego... nie mam. ;)
uściski!
:)


niedziela, 22 września 2013

ŚLIWKI NA ZIMĘ - PROSTE i DOSKONAŁE / bez cukru

Są rzeczy w naturze, których nie trzeba (albo lepiej: nie wolno!) poprawiać. ;)
Przekonała mnie o tym śliwka węgierka, o słodkim, pomarańczowym wnętrzu.
Bez cukru, bez jakiejkolwiek substancji słodzącej. 
Tylko śliwka, garnuszek i Ty. ;)
Jeśli będziesz w stanie powstrzymać się przed zjedzeniem śliwkowej góry, 
przygotuj tę cud śliwkę na zimę. 
W zimie będziesz naprawdę szczęśliwym posiadaczem słoiczka pyszności!
Idealna na śniadanie do ciepłej kaszy jaglanej!
:)


Składniki:
bardzo dojrzała śliwka (dowolna ilość)
możesz opcjonalnie użyć dowolnych przypraw (goździki, cynamon, imbir)

Wykonanie:
Śliwki umyj i wypestkuj. Włóż do garnka i gotuj, nieustająco mieszając. 
Możesz skrócić czas gotowania  wyjmując sok śliwkowy z garnka za pomocą chochelki (pyszny!) albo gotować śliwki w sosie własnym do 3 dni (po pół godziny/lub godzinę). W każdym momencie możesz proces zakończyć (masa śliwkowa będzie najwyżej nieco mniej zredukowana i bardziej płynna).
Gorącą masę przełóż do wysterylizowanych słoików (uwaga!), zakręcaj przetartymi spirytusem nakrętkami i studź przykryte szczelnie kocem.
Możesz je również zapasteryzować (np w piekarniku, w temperaturze 125 stopni przez ok 20-30 minut w zależnosci od wielkości słoików).
Gotowane, aksamitne śliwki doskonale łączą się ze śniadaniową kaszą jaglaną, sprawdzają się jako dodatek do ciast, zamiast dżemów do naleśników i na kanapkę, do deserów.



Smacznego!
Ciao!
:)




piątek, 20 września 2013

CZEKOŚLIWKA NA ZIMĘ CZYLI POWIDŁA CZEKOLADOWE DLA ALERGIKA / Z KAROBEM, BEZ CUKRU

Znakomite połączenie - śliwki i czekolady, znamy od zawsze.
Nie warto jednak do słoiczka ze śliwką upychać tabliczki czekolady w płynie ;).
Raz, że składy "czekolad" pozostawiają wiele do życzenia,
dwa, że prawdziwa czekolada jest naprawdę droga,
trzy, że ze świecą szukać takiej, która nie zawiera cukru,
cztery, że jeśli jesteś alergikiem i nie możesz używać kakao, jest jeszcze trudniej znaleźć czekoladę karobową o przywoitym składzie,
pięć, że większość z nich zawiera lecytynę sojową lub "nibynabiał" czyli mleko w proszku lub serwatkę w proszku (nie wiem co dla nas gorsze) i tak dalej i tak dalej...
A przecież to takie proste!
Użyjmy czystego ziarna kakaowca (dla niealergika)
lub mielonego karobu!*
Zróbmy mus śliwkowy z przejrzałych, przesłodkich śliwek i...
gotowe!*
:)


*(mączka chleba świętojańskiego) 
Zastępnik kakao, często wymieniany jako jeden z najzdrowszych produktów żywnościowych.
W przeciwieństwie do kakao nie zawiera uzależniającej kofeiny, teobrominy oraz kwasu szczawianowego hamującego wchłanianie wapnia. 
Warto się do niego przekonać. Jest znakomitym źródłem białka, żelaza, magnezu, wapnia, węglowodanów i fosforu. Idealny dla dzieci, matek karmiących, kobiet w ciąży, rekonwalescentów i wszystkich którzy cenią własne zdrowie. Obniża poziom cholesterolu, poprawia trawienie, używany w leczeniu alergii, grypy, kaszlu, anemii, osteoporozy, działa przeciwzakrzepowo, przeciwalergicznie, antywirusowo i antyseptycznie.
*wiele przepisów na śliwkę z dodatkiem czekolady lub karobu, w postaci, pasty, powideł, śliwkowej czekolady znajdziecie w obcojęzycznej i polskojęzycznej blogosferze na przykład tu: klik (trudno podać jednoznacznie autora tego prostego pomysłu, zapewne właśnie z powodu jego prostoty i oczywistości). Nie bójcie się własnych eksperymentów ze śliwką! :)


Składniki:
śliwki węgierki, bardzo dojrzałe (bez pestek, 1000g)
karob (2-3 duże łyżki, lub do smaku)
lub/i 
kakao (jeśli łączone z karobem 1-2 łyżki, jeśli bez karobu, nieco więcej, do smaku)
w razie potrzeby dosłodzenia:
ksylitol (do smaku)
lub miód (do smaku)
lub dowolny syrop do smaku

Wykonanie (THERMOMIX):
Wrzucamy na wagę 1000g śliwek i miksujemy (30 sekund, obroty 10), następnie włączamy przycisk Varoma, czas 30 minut, obroty 2. Jeśli gęstość masy nas satysfakcjonuje (mus śliwkowy), dodajemy doń karob lub/i kakao oraz ewentualnie dosładzamy do smaku i mieszamy raz jeszcze 3 minuty/Varoma/obroty 3. Jeśli chcemy osiągnąć gęstą czekośliwkę, nastawiamy ponownie masę na 30minut/Varoma/obroty 2. Gorącą masę przekładamy do wyparzonych słoików (uwaga!), zakręcamy nakrętkami przetartymi spirytusem i przykrywamy całość grubym kocem. Pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia.


Wykonanie "analogowe":
śliwki miksujemy na gładko w garnku, gotujemy na maleńkim ogniu, nieustająco mieszając, by masa nie przywarła do dna, aż do momentu kiedy uzyska satysfakcjonującą nas konsystencję (sprawdzamy ją kładąc łyżkę masy na zmrożonym talerzyku). Możemy, podobnie jak w tradycyjnym przepisie na powidła, gotowanie (zamiast smażenia) śliwek rozłożyć na 3 dni i codziennie poświęcić im 1/2 godziny mieszania na ogniu, możemy poprzestać na działaniach jednego dnia, aż do osiągnięcia pożądanego skutku. :) Następnie dodajemy pozostałe ingrediencje, zagotowujemy całość i przekładamy do słoików (reszta działań j.w).
Czekośliwka, którą zrobiliśmy na bazie karobu, w 100% bez cukru (z bardzo słodkich śliwek), okazała się być znakomita! Sprezentowana i przetestowana na dzieciakach jedzących codziennie nutellę.
Zwycięstwo!
:D

A JOGURT JAGLANY Z CZEKOŚLIWKĄ???
OMG!
Aktualny hit domu!

Smacznego!
Ciao!
:)




niedziela, 8 września 2013

MALINOWY MUS NA ZIMĘ BEZ CUKRU

Maliny, malinki, malineczki,
jeszcze są.
Jeszcze zdążycie zrobić to i owo, idealne na zimowe wieczory.
Maliny zawsze biorą udział w pierwszej akcji ratunkowej, kiedy kogoś w domu dopaść chce choroba, katar lub, najzwyklej w świecie, kogoś przewiało. 
Zawsze skuteczne jeśli zareagujemy w porę.
Broń Was Panie Boże te cudaki sklepowe stosować, malinowe pseudosoki, pseudosyropy z kilkunastoma lub kilkudziesięcioma procentami nibymalin oraz górą cukru, że resztę składu pominę milczeniem... ;)
Cukier nie jest najlepszym pomysłem na przeziębienie ani też na nic innego. ;)
Zatem robimy malinowe domowe soki bez cukru (w razie wyjątkowej kwaśności dosładzamy daktylami, stewią lub ksylitolem) oraz takie oto cudeńko:
mus malinowy
doskonały do zimowej ciepłej kaszy jaglanej, do gorącej herbaty imbirowej,
a gotowany dłużej, zmienia się w gęstniejącą malinową konfiturę.

Zatem do dzieła.
:)

Wersja z ksylitolem ma piękny, rubinowy kolor.


 Wykonanie w thermomixie:

Składniki:
maliny bardzo dojrzałe i słodkie (1kg, 250g)
jeśli maliny nie są wystarczająco słodkie: ksylitol (200g)
lub 
daktyle (100-200g, lub do smaku)
lub/ i 
stewia (do smaku)

Wykonanie:
Włącz wagę, odmierz 1kg malin, następnie 200g ksylitolu, ustaw czas 30 minut/temp.100st/obroty wsteczne/ obroty 2. Przykryj otwór koszyczkiem. Po 10 minutach dorzuć jeszcze 250g malin. Po 30 minutach otrzymasz mus malinowy. Jeśli mus wydaje Ci się niewystarczająco słodki, dopraw do smaku stewią (lub ksylitolem), włącz obroty wsteczne, prędkość 2 na 4 do 8 sekund (ksylitol dłużej), przelej do słoików, zakręć nakrętkami dokładnie przetartymi spirytusem  i przykryj grubym kocem i pozostaw aż do całkowitego ostygnięcia. Możesz również zapasteryzować słoiki w piekarniku (nie do końca dokręcone) w temperaturze 125 stopni przez ok 25minut (następnie je dokręcić - uwaga! użyj rękawicy! gorące!).
Jeśli zależy Ci na gęściejszej wersji, konfiturowej, przedłuż gotowanie do godziny lub dłużej.
Sprawdź konsystencję na zmrożonym talerzyku (wylej łyżkę gorących konfitur na talerzyk i sprawdź czy odpowiada Ci ich gęstość). 

Wersja analogowa, w garnuszku.  ;)
Maliny zagotuj w garnku, dodaj daktyle lub ksylitol i gotuj całość na niewielkim ogniu ciągle mieszając by masa nie przywarła. Czas gotowania będzie znacznie dłuższy (niewielki ognień) i wymaga ciągłej kontroli by nie przypalić całości. Za to efekt równie znakomity.
Smacznego!
Ciao!
:))

czwartek, 8 sierpnia 2013

DOMOWA LEMONIADA NA UPAŁY / bez cukru

Cudownie orzeźwiająca, chłodząca 
na bazie swojskich, niepozornych, świeżych... OGÓRKÓW!
Próbowaliście?
Zgodnie z systematyką TMC każdy produkt naturalny ma działanie "termiczne".
Ogórki, pomidory, to nasze wspaniałe, rodzime sposoby na orzeźwienie. 
Mają one działanie chłodzące na organizm. 
Zatem do dzieła:
:)



Składniki (na 2 szklanki napoju):
nieduże ogórki świeże, najlepiej eko ( 4 szt.)
sok z cytryny ( 1/2 szt.)
ksylitol lub inna substancja słodząca (jeśli lubicie słodkie lemoniady)
mięta (do woli)



Wykonanie:
Jeśli dysponujesz wyciskarką slimakową to po prostu wrzuć doń umyte warzywa, miętę, wyciśnij sok, rozcieńcz z wodą w proporcji dowolnej ( u nas około 1:1), dosłódź i podawaj po schłodzeniu lub z lodem (uwaga, wg TMC nie należy zbyt mocno wychładzać organizmu latem).
Jeśli dysponujesz tylko mikserem: zmiksuj ogóry w całości z sokiem i miętą, przelej prze sitko, odciśnij porządnie resztki i dalej postępuj tak jak w poprzedniej wersji "sprzętowej".
:)
Skutecznego ochładzania życzę!
Ciao!
:)

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

ZNAKOMITE LODY ARBUZOWE bez cukru

W taki upał jakoś łatwiej sobie wybaczyć małe lodowe grzeszki.
;)
Zwłaszcza jeśli poświęcimy swój własny czas na domową produkcję z kontrolowanych składników.
Zatem dziś najprościej z prostych a smacznie, nie da się ukryć...
Zróbcie lody arbuzowe!


Składniki:
arbuz!

Wykonanie:
Miksowanie! Mrożenie w formie i gotowe.
Czy widział ktoś krótszy i bardziej esencjonalny post kulinarny?
;)))))
To wszystko przez ten upał!
Smacznego!
Ciao!
:)



sobota, 3 sierpnia 2013

SŁODKIE "SERKI WEGAŃSKIE" NA BAZIE JOGURTU JAGLANEGO czyli ZWYCIĘSTWA SZALONEJ MATKI EKSPERYMENTATORKI CZ.4.


To już chyba ostatnia odsłona 
(ekhm ekhm... pisząc to już czuję lekki sprzeciw bo ilość wyzwań wydaje się być niekończąca) przynajmniej na jakiś czas, szalonych eksperymentów w mojej kuchni. ;)
Póki co cieszymy się cudownym smakiem jogurtów i robionych na ich bazie dużo gęstszych "serków" bez nabiału oczywista oraz bez cukru.
Za to z dodatkiem życzliwych naszej florze bakteryjnej szczepów żyjątek. ;)

Tylko spójrzcie:

Jogurt jaglano - nerkowcowy z malinami (rozcieramy maliny w garnuszku z ksylitolem (do smaku), dla dzieci nie jedzących surowizny - zagotowujemy, studzimy i dodajemy do masy jogurtowej).


Jogurt jaglano - migdałowy z morelami (morele miksujemy z ksylitolem na gładko i zagotowujemy lub surowe mieszamy z naturalnym serkiem (gęsty jogurt))

Gęsty krem z jogurtu jaglano -nerkowcowego z jagodami (garść jagód utrzyj z ksylitolem, surowe lub podgotowane (po ostudzeniu) dodaj do jogurtu)

Jogurt z jagodami

Jogurt jaglano - migdałowy z arbuzem. :) Dodaj zmiksowanego lub zmiażdżonego widelcem arbuza (w zależności od pomysłu na konsystencję owocu) do jogurtu. Słodzenie zbędne jeśli owoc bardzo dojrzały.

Tzatziki wegańskie z jogurtu jaglano - nerkowcowego.
Przepis tutaj: klik
Jak zrobić jogurt/serek - twarożek wegański?
Zajrzyj tu:
klik
Jeśli tylko zechcecie eksperymentować, życzę powodzenia i smacznego!
:)


Ciao!




czwartek, 18 lipca 2013

JAGODY PASTERYZOWANE NA ZIMĘ / BEZ CUKRU

Nic wielkiego.
Naprawdę prościzna.
Trzeba tylko spełnić kilka warunków.
Owoce powinny być absolutnie świeże, dojrzałe i słodkie, przebrane i umyte,
słoiki porządnie wysterylizowane a nakrętki dodatkowo przetarte spirytusem.
Wtedy mamy szansę na sukces z pominięciem cukru.
Ci którzy lubią bardzo tradycyjne smaki mogą dodać do każdego słoja ksylitol dzięki czemu uzyskają znakomite przetwory zimowe bez cukru.
Jagody to nasze swojskie czarne złoto.
Warto je mieć w domu przez całą zimę.
Zatem, od początku.
:)


Składniki:
jagody leśne (dowolna ilość, przebrane, świeże, umyte)
ksylitol (opcjonalnie)
małe słoiczki (takie jak na koncentraty pomidorowe)

Wykonanie, sposób 1:
Jagody wrzuć do wysterylizowanych słoików, wlej przegotowaną, gorącą wodę do połowy ilości jagód i zakręć słoje (nie do końca).  Pasteryzuj w piekarniku. Wstaw słoiczki do zimnego piekarnika, nagrzej do temperatury 130 stopni i pozostaw w nim przez ok 25 minut.



Wykonanie, sposób 2:
Jagody wrzuć do słoja porządnie obstukując w trakcie tak by zmieściło się ich maksymalnie dużo. Mniej więcej w połowie słoika wsyp łyżkę ksylitolu, wypełnij słoik jagodami do końca obstukując i wierzch wrzuć znowu łyżkę ksylitolu.
nie zalewaj wodą. Jagody puszczą sok.
Pasteryzuj jak wyżej, w piekarniku w temperaturze 130 stopni przez 25-30 minut.

Po wyjęciu z piekarnika dokręć mocniej zakrętki i przykryj słoiki grubym kocem aż całkowitego ostygnięcia.
Gotowe!
Przechowuj z chłodzie, z dala od światła.
Smacznego!
:)

Ciao!



niedziela, 14 lipca 2013

KOKTAJL JAGLANY JAGODOWY / bez nabiału i cukru, bezglutenowy

Zapraszam na porcję kaszy jaglanej w nieco zakamuflowanej formie.
Antagoiści, antysmakosze kaszowi mogą być pewni, że smaku kaszowego w tym koktajlu nie spotkają. Jest to również doskonała postać przemytnicza kaszy dla dzieci którym w postaci bardziej prozaicznej owa znakomita i zdrowa kasza nie pasuje konsystencją lub smakiem. 
Oto pyszny koktajl jagodowy.
Smaczny, zdrowy i znów... ekspresowy!
Bez cukru i bez nabiału.
Bez dodatkowego słodzenia.
:)



Składniki (na 3 szklanki):
kasza jaglana ugotowana (po ugotowaniu 3/4 szklanki)
banan przejrzały (2 szt.)
jagody świeże (garść, cała szklanka, dowolnie, wedle gustu)
nerkowce (garść, można pominąć na rzecz większej ilości oleju kokosowego)
olej kokosowy nierafinowany (1 łyżka)
woda (1 szklanka)

Wykonanie:
Jeśli wybierasz wersję z nerkowcami i nie posiadasz wysokoobrotowego blendera, namocz orzechy na noc. Następnie odlej wodę z orzechów i zmiksuj wszystkie składniki prócz owoców. Jeśli nie używasz orzechów, dodaj do koktajlu kilka łyżek więcej oleju kokosowego. 
Jeśli posiadasz urządzenie wysokoobrotowe, wrzuć doń wszystkie składniki, oprócz owoców, i zmiksuj na gładko. Następnie, jakąkolwiek metodę lub wersję wybrałeś, kiedy już posiadasz gładką, słodką, jasną emulsję, dodaj doń owoce i krótko zmiksuj stopką (ważne, owoce długo miksowane "utleniają się", tracą kolor i witaminy).
Jeśli koktajl jest dla Ciebie za mało słodki dodaj doń syrop klonowy, miód bądź ksylitol albo stewię.
Jeśli jest bardzo upalnie, możesz wrzucić do szklanki z koktajlem kostkę lodu (byle nie za wiele, zbyt częste picie mocno schłodzonych napojów prowadzi do osłabienia odporności organizmu i podatności na przeziębienia z nadejściem jesieni).



Smacznego!
Ciao!
:)


DOMOWE MLECZKO PTASIE JAGODOWE, CZYLI SZALEŃSTWA CIAG DALSZY. :)

I dobrze!
Wcale sobie tego jagodowego przegięcia nie zamierzam wyrzucać! ;)
Jedzenie sezonowe to podstawa naszej kuchni i tu bardzo nam blisko do idei slow food. :D
Zatem i Was zachęcamy! 
Jedzcie jagody codziennie, jedną garść a jak Wam się znudzi zróbcie słodkie, śliczne mleczko ptasie, 
kokosowo - jagodowe.
Proste, zdrowe i ekspresowe!
Gotowe w kwadrans!
:D
Oczywiście bez cukru, nabiału i żelatyny!
Zapraszam.



Składniki:
mleko kokosowe (szklanka)
agar agar (2 łyżeczki)
jagody (garść)
ksylitol lub syrop klonowy (do smaku)

Wykonanie:
Mleko kokosowe wymieszaj z agarem i substancją słodzącą (najlepiej trzepaczką) i nieustająco mieszając gotuj około 5 minut. Wypełnij foremki na czekoladki białym płynem (max 1/3), niektóre pozostaw puste i odstaw by biała baza stężała (możesz wstawić na kilka minut do zamrażarki wówczas stężeją natychmiast!). W międzyczasie dodaj jeszcze jedną łyżeczkę agaru do chłodnego, pozostałego mleczka w garnku i wymieszaj dokładnie trzepaczką. I powtórka z rozrywki! Zagotuj nieustannie mieszając, po czym wrzuć do garnka sporą garść jagód, zmiksuj stopką i lekko przestudzone wlej na zastygnięte białe warstwy ptasich mleczek lub w osobne foremki (jednokolorowe ptaśki).
I znów, kilka minut w zamrażarce... i gotowe!
:)
Smacznego!

A tu, patrz, ledwie się człowiek na sekundę odwróci a po smakołykach zostają tylko ślady! ;)

Ciao! :)

sobota, 13 lipca 2013

JAGODOWA PANNA COTTA DLA MAŁYCH FANÓW MOTORYZACJI

Dziś smakoterapiowa matka została bohaterką dla Małego Fana motoryzacji!
;)
Tak tak,
zdaniem najmłodszego pod naszą strzechą, a zarazem najbardziej zagorzałego fana czterech kółek,
taka panna cotta zasługuje absolutnie na osobny pean na swoją cześć.
Pośród radosnych popiskiwań przeplatanych wybuchami śmiechu, podskoków i krótkich sprintów radości Małoletniego staram się właśnie zamieścić to i owo, jako mi nakazano, dla potomnych.
W końcu czego jak czego ale TAAAKICH SAMOCHODÓW nie można zapomnieć!
;)
Smak znakomity, wiadomo,
ale TA FORMA!
Ta forma sprawia, że, jak zostałam poinformowana,  jagodowy deser smakuje "sto tysięcy trzysta dziewięćset milionów tysięcy razy lepiej!!!!"
że zacytuję.
Wierzę..
:D
Przed Państwem jagodowy jeep, pickup i motoryzacyjny zabytek.
Wegańskie! Bez cukru i nabiału!
heheheheh!
:D

Mamo, czy ten jeepek przewozi czerwone deski surfingowe??
Taaaaaak... ;)

Pickup z ładunkiem jagód poszedł na pierwszy ogień. ;)

Starszyzna. ;)

i znów on. :)

Przepis znajdziesz tu: klik!
Udanej zabawy!

ps. uprzedzając pytania, nie pamiętam gdzie kupiłam foremki, ale może ktoś z Was wie gdzie je dostać?

Ciao!
:))))

PANNA COTTA JAGODOWA - WEGAŃSKA

Sezon jagodowy oficjalnie uważam za rozpoczęty!
:)
Jagody, czarne złoto naszych lasów mają wybitne prozdrowotne właściwości.
Warto je jeść sezonowo ale nie tylko.
Wekowanie jagód zapewni jagodowe atrakcje i zdrowie również zimą!
Nasz wekowanie w toku (nie chcielibyście zobaczyć moich paznokci ;) ) 
a to co zostaje zamieniamy również w atrakcyjne deserki.
Przed Wami panna cotta wegańska z jagodami.
Zapraszam.
:)


Składniki:
mleko kokosowe (400ml, puszka eko, lub najlepiej domowej roboty -> klik)
ksylitol do smaku (u mnie 2 łyżki)
jagody świeże ( garść lub więcej)
agar agar (2 łyżeczki)

Wykonanie:
mleko kokosowe połącz dokładnie z agarem i ksylitolem, najlepiej przy użyciu trzepaczki, następnie doprowadź do wrzenia ciągle mieszając i pogotuj ok. 5 minut.
Przelej do foremek odrobinę białego mleczka a do reszty dodaj jagody i zmiksuj je na gładko. 
Poczekaj aż zastygnie biała warstwa i delikatnie wlej jagodową warstwę.
Pozostaw do zastygnięcia, najlepiej w lodówce.
Gotowe!
Smacznego!
:)

środa, 15 sierpnia 2012

DOMOWA FRUŻELINA JAGODOWO-WANILIOWA bez cukru

Mam nowy układ z domownikami.
Ustaliliśmy, że jeśli jeszcze kiedykolwiek będę chciała kupić 15 kg jagód domownicy mają obowiązek użyć rękoczynów (strzał z plaskacza w plecki  albo coś w tym stylu), by odświeżyć mi pamięć. 
15 kg jagód TO JEST BARDZOOO DUŻO OWOCÓW!!!
Drobne, maleńkie, wymagają naprawdę dużo samozaparcia przy przygotowaniu przetworów, 
no i nie mogą czekać! Wszystko trzeba zrobić jednego dnia. A jeśli komuś strzeli do głowy kupić jednocześnie 30 kg wiśni...
8-]
Tia.
W owocowym szale powstało kilka godnych zapamiętania pomysłów. 
W tym jeden, jak przechować przez jakiś czas jagody, kiedy dość mamy już robienia typowych przetworów na zimę.
Powstała domowa frużelina jagodowa. 
Idealna do naleśników, gofrów, deserów, ciast i ciasteczek.
Smacznego!
:)


Składniki:
2 szklanki jagód
1/2 szklanki ksylitolu (dla dzieci powyżej 3 r.ż) 
 lub 3-4 łyżki syropu klonowego
kawałek wanilii
1/2 -1 szklanki wody
2-4 łyżeczek mąki ziemniaczanej


Wykonanie:
Jagody "przebierz", przepłucz i włóż do rondelka. Podlej wodą (ilość zależy od tego czy chcesz osiągnąć efekt bardziej "żelowy" czy bardziej "gęstoowocowy"), dodaj wanilię, syrop lub ksylitol i doprowadź do wrzenia. Następnie zdejmij z wierzchu pianę i przygotuj zawiesinę z mąki. Wrzuć ją do odrobiny wody w szklance i dokładnie wymieszaj. Wlewaj stopniowo do garnka z owocami i mieszaj, tak by osiągnąć pożądaną gęstość. Jeśli frużelina wyda Ci się zbyt rzadka, dodaj jeszcze trochę zawiesiny z mąki. Pamiętaj, że frużelina zgęstniej nieco po ostygnięciu. Włóż wrzącą do słoików i mocno zakręć. Pozostaw do wystygnięcia w "otulinie" z koca. Przechowuj w lodówce i zużyj w ciągu 1-1/5 miesiąca.
Gotowe!


Smacznego!
:)

poniedziałek, 16 lipca 2012

NAJZDROWSZE DOMOWE LODY wegańskie

Jest taki jeden składnik, 
który sam w sobie wystarczy by zrobić smaczne lody wegańskie.
Niemożliwe?
A jednak.
BANAN!
Jego kremowa konsystencja z powodzeniem zastąpi nabiał 
a słodycz nie potrzebuje wzmocnienia cukrem.
Z dodatkiem porzeczek powstały  przepyszne kremowe lody porzeczkowe.
Cudowne!
:)
ps. w temacie lodów... połączenie: cukier+nabiał+mrożenie nadużywane w lecie jest wprost proporcjonalne do ilości przeziębień w zimie... Według TMC to właśnie w lecie pracujemy na pierwsze jesienne i zimowe przeziębienia i grypy. Nie przesadźcie  z ilością wychładzających napojów i potraw. Lato jest w Polsce zbyt krótkie by organizm zdążył się przygotować do zimy.
Jeśli już macie ochotę na lody, zrezygnujcie z tych mlecznych, słodzonych cukrem.


Składniki (na 2 duże gałki lodów):
1 banan
garść czarnych porzeczek
ewentualnie łyżeczka ksylitolu dla wielbicieli bardzo słodkich lodów.




Zmiksuj składniki i włóż do zamrażalnika.
Przemieszaj od czas do czasu i nie zamrażaj na kość. ;)
Czy robienie lodów może być prostsze???
:D


Smacznego!


Ciao!
:)