I dobrze!
Wcale sobie tego jagodowego przegięcia nie zamierzam wyrzucać! ;)
Jedzenie sezonowe to podstawa naszej kuchni i tu bardzo nam blisko do idei slow food. :D
Zatem i Was zachęcamy!
Jedzcie jagody codziennie, jedną garść a jak Wam się znudzi zróbcie słodkie, śliczne mleczko ptasie,
kokosowo - jagodowe.
Proste, zdrowe i ekspresowe!
Gotowe w kwadrans!
:D
Oczywiście bez cukru, nabiału i żelatyny!
Zapraszam.
Składniki:
mleko kokosowe (szklanka)
agar agar (2 łyżeczki)
jagody (garść)
ksylitol lub syrop klonowy (do smaku)
Wykonanie:
Mleko kokosowe wymieszaj z agarem i substancją słodzącą (najlepiej trzepaczką) i nieustająco mieszając gotuj około 5 minut. Wypełnij foremki na czekoladki białym płynem (max 1/3), niektóre pozostaw puste i odstaw by biała baza stężała (możesz wstawić na kilka minut do zamrażarki wówczas stężeją natychmiast!). W międzyczasie dodaj jeszcze jedną łyżeczkę agaru do chłodnego, pozostałego mleczka w garnku i wymieszaj dokładnie trzepaczką. I powtórka z rozrywki! Zagotuj nieustannie mieszając, po czym wrzuć do garnka sporą garść jagód, zmiksuj stopką i lekko przestudzone wlej na zastygnięte białe warstwy ptasich mleczek lub w osobne foremki (jednokolorowe ptaśki).
I znów, kilka minut w zamrażarce... i gotowe!
:)
Smacznego!
Ciao! :)
cudnie wygląda
OdpowiedzUsuńdzięki Izaa.
Usuńpozdrawiam!
:)))
wyglądają cudnie. Ślinka cieknie, do wypróbowania koniecznie póki jagody jeszcze są:)
OdpowiedzUsuńRacja, trzeba się sprężać. :)
UsuńUściski!
wyglądają fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu! :)
UsuńPycha!
OdpowiedzUsuń<3
Usuńz każdym postem poziom Twojej fajności w moich oczach rośnie lawinowo!!! zaraz zabieram się do żelkowej roboty :D
OdpowiedzUsuńuau... byle by nie spadł za szybko. ;)
UsuńUściski!
:)))
ojej niby jagodowe ,a takie kolorowe , cudo
OdpowiedzUsuńdziękuję Alciu, całusy ślę. :)))
UsuńJakie efektowne!
OdpowiedzUsuńCzy może Pani zostać moja mamą? :)
OdpowiedzUsuńPomocy...Kupiłam mleko kokosowe w puszce (w składzie było napisane, że to ekologiczny ekstrakt z kokosa, 80% kokos, 22% tłuszczu) - otwieram, a tam biała maź podobna do tłuszczu kokosowego, tylko pachnie bardziej kokosowo... domyślam się, że z tego czegoś raczej takie śliczne ptasie mleczko nie wyjdzie?...a może można to jakoś rozcieńczyć?...
OdpowiedzUsuń