środa, 19 marca 2014

WARSZTATY JAGLANE - MATKA SMAKOTERAPIA RUSZA W POLSKĘ :)

Stało się. Matka Smakoterapia ruszyła w drogę.
Na pierwszy ogień - ukochany Wrocław. 
Przyjęto nas serdecznie w gościnnym, przyjaznym salonie pokazowym.
I....................?
:)))
Jak było? Co się jadło, co się piło?
Zapraszam do krótkiej galerii!

W programie:
kuchnia naturalna
roślinna
bez cukru
bez nabiału
bez glutenu
barwna 
smaczna
i aromatyczna
niezmiennie na bazie
KASZY JAGLANEJ
:)

***
A tuż po, kilka Szalonych Uczestniczek założyło grupę:
"wrocławskie córki Matki Smakoterapii"...
I jak tu Was nie kochać, Ludzie?
:D

Wroclove!


Produkty już czekają. 

Miksujemy len na mąkę. 

Dziewczyny przygotują chlebek orientalny z pomarańczą.

Chlebek gryczany tuż przed "wejściem" do pieca. ;)



Mleka jaglanego? Kto chce? :)

Po lewej gospodyni salonu (Aniu! Gorące uściski!!!) czuwa nad prawidłowym użyciem sprzętu.
Będzie błyskawiczny pasztet z soczewicy!

Pieczemy! :)

Smalczyk wegański się robi. :)

Dywagacje nad znanymi i mniej znanymi przyprawami i dodatkami do potraw.

Karob?


Lemoniada imbirowa bez cukru.

Uczta roślinna gotowa! :D

Kilka rodzajów chlebków jaglanych. 

Zupa krem - orientalna. 

Próbujemy, smakujemy. :)

I kolejni Smakoterapiowi Goście! :)

Przepisy w dłoń i do pracy! :)

:*****

Ta zielona lemoniada... pyszna!

Stół "po robocie". Dzień drugi!

Chlebki jaglane. 

Zupa krem z marchwi - orientalna. 


Gorące uściski, Kochani! Do zobaczenia!
:)))


Interesują Cię warsztaty Matki Smakoterapii? Napisz: smakoterapia.warsztaty@wp.pl.
Zajrzyj na fb Smakoterapia, gdzie znajdziesz aktualne terminy warsztatów.

1 komentarz:

  1. Świetny pomysł z tymi warsztatami, bezglutenowo i bez cukru to coś dla mnie (Hashimoto), co do kaszy jaglanej to już raczej nie codziennie, bo niestety osłabia pracę tarczycy. Ale mam zamiar wypróbować każdy przepis, który znajduje się w tym blogu. Pozdrawiam i gratuluję pomysłowości:)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.