Kuszące kolorem i zapachem napoje sklepowe omijamy szerokim łukiem.
Co jednak zrobić kiedy Dziecięciu marzy się "nibyfrugo"?
Nic prostszego.
Bierzemy owoce, wodę, smakujemy, doprawiamy
i cieszymy się zdrowym smakiem razem z naszymi Maluchami.
Spróbujcie!
:)
Składniki na małą karafkę:
garść słodkich truskawek
sok z cytryny (kilka łyżeczek, do smaku)
2-3 czarne porzeczki (niekoniecznie, dodają koloru)
szklanka wody
opcjonalnie ksylitol do smaku (jeśli owoce nie są wystarczająco słodkie)
lub syrop klonowy albo miód
Wykonanie:
Wodę zagotuj i ostudź. Rozgnieć widelcem owoce i zalej wodą. Dodaj niedużą porcję soku z cytryny (doprawisz potem) i odstaw do lodówki na kwadrans lub dłużej by woda "naciągnęła" smaku i koloru truskawek.
Następnie przelej płyn przez sito (owoce zjedz!), dopraw cytryną i opcjonalnie słodem (ksylitolem), dołóż świeżo pokrojone truskawki do ozdoby oraz listek mięty.
Możesz dodać lodu do schłodzenia jednak nie polecam szokujących zmian temperatur w lecie.
Najbardziej "nawilżają nas" płyny w temperaturze ciała.
:)
Smacznego!
Pyszne, nigdzie nie kupimy niczego podobnego :)
OdpowiedzUsuńCudownie smakuje w sezonie. Potem przez cały rok można tylko tęsknić i marzyć. :)
UsuńUściski!
:))
Wspaniały kolor :) I co najważniejsze naturalny sok. :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
TakJest!
Usuń:)
Caus Majano.
:)))
Super. Nie mogę patrzeć na maluszki z tymi słodkimi napojami czy wodami smakowymi! Mój 6-letni brat nie zna smaku zwykłej wody bo od zawsze pojony jest cytrynowym żywcem...
OdpowiedzUsuńOł,
Usuńmy nie znamy smaku tychże wynalazków. Nie lepiej i taniej wodę z cytryną wypić? :)
Podpowiedz może "decydentom" . :)
Uściski!
:))
Cieszę się, że trafiłam na ten blog. Coś czuję, że będę często z niego korzystać :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Luneczko. Rozgość się.
UsuńUściski!
:)))
Przed chwilą ugotowałam moją 1szą kaszę.. pomijając fakt przypadkowego wywalenia jej do zlewu, późniejszego przypalenia i maksymalnej kleistości to jest całkiem smaczna ;D A tak na poważnie, to nie wiem co zrobiłam nie tak, że jest taka kleista, zrobiłam wszystko by była sypka. Może to powodować fakt, że dodałam za mało wody?
OdpowiedzUsuńBuźka ;)
Ahahahah! Cudo! :D
UsuńKleistość = za dużo wody!
Powodzenia następnym razem.
:)))))
super pomysł :)naturalnie i zdrowo
OdpowiedzUsuńtruskawkowo... kończą się... :/ Auuu!
UsuńO tak! U nas lemoniady to teraz codzienność :)
OdpowiedzUsuń