Im bliżej lata, tym więcej na naszym stole surowych, wegańskich potraw.
Bez nabiału, glutenu i cukru, oczywista. ;)
Ten przepis, banalny, powstał z potrzeby połączenia smaków z dzieciństwa (namiętnie kochałam się w zielonej sałacie ze śmietaną i dodatkami) z naszym dzisiejszym, nieco odmiennym spojrzeniem na kuchnię oraz... permanentnym brakiem czasu na wielogodzinne, pełne rytuałów domowych, gotowanie.
Wszak tyle jest do zrobienia po powrocie z pracy!
Dziecię rośnie!
Ogród zarasta!
Poziomki dojrzały!
i czerwone porzeczki!
I komary tną.
;)
Ale do rzeczy. Zapraszam na zieloną sałatę "wzmocnioną", bardzo ...sycącą.
Idealna na jednodaniowy, domowy posiłek raw. Ze śmietaną wegańską, migdałową.
Składniki:
różne rodzaje sałat i liści, u mnie: rzymska, lodowa, rukola, szpinak
kilka różyczek surowego kalafiora
duży pęczek kopru
cebula
szczypiorek
możesz dołożyć rzodkiewkę lub inne ulubione warzywa, które skomponują się z Twoim smakowym gustem
:)
Sos śmietanowy wegański:
migdały (dwie garści) - jeśli nie dysponujesz urządzeniem wysokoobrotowym do mielenia, namocz na ok 12-24h
czosnek (ząbek)
sok z cytryny (do smaku, u mnie 1/2 cytryny)
świeży lubczyk (fajnie podkręca smak) - gałązka
woda (ilość - do oczekiwanej gęstości)
sól do smaku
Sałatę umyj i poszarpaną na niezbyt drobne kawałki umieść w misce, dołóż poszatkowaną cebulę i szczypiorek, rzodkiewkę i koper, dodaj niewielkie różyczki kalafiora. Migdały zmiel z wodą i resztą składników na "prawie gładko" albo na gładko. Jeśli nie masz możliwości zmielenia nawet namoczonych migdałów, być może uda Ci się zmielić mąkę migdałową z powyższymi składnikami, jednak będzie to nieco droższa opcja.
Połącz sałatę z sosem, wymieszaj i podawaj.
Gotowe!
Smacznego!
Ciao!
:)