Radość z powrotu do domu!
I słońce!!!
Trzeba to jakoś uczcić.
:)
Schłodzone białe półwytrawne, przesiąknięte aromatem świeżych truskawek z nutką mięty
a po degustacji płynu... owoce, "przepojone" lekkim, pysznym, procentowym temże...
Spieszcie się zanim truskawy się skończą!
Składniki:
dobre lekkie wino półwytrawne
garść truskawek
mięta
lód
Wykonanie:
Wino wlać do karafki, wrzucić doń pokrojone truskawki i miętę
i schłodzić przez pół godziny w lodówce.
Następnie przelać do kieliszków, włożyć lód, ozdobić owocami i delektować się...
:D
Ciaaaooooo ;))
Ostatnio piłam szampana z truskawkami - pyszności :)
OdpowiedzUsuńO tak... z bąbelkami też dobrze. Gin, pozdrawiam! :)))
Usuńpiliśmy:) szampana też. bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :)
Na zdrowie, zatem, Oliwek. Dzięki! Pozdrawiam! :)
Usuńuwielbiam:) najlepiej bianco + zamrozone truskawki:) pycha
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie, Olesia. ;))) Pozdrawiam! :)
UsuńNo i ja chciałam uraczyć się i znajomych tymże przysmakiem. Wchodzę do warzywniaka....truskawek nie ma, podobno po sezonie, w drugim to samo w trzecim tez..wrrrr kupiłam malinki...PYCHA :-DDD
OdpowiedzUsuńU nas jeszcze wciąż są. Ale to już końcówka. Maliny - bomba! :D
Usuń