Czasem nie mamy ochoty stać nad garami w kuchni.
I to jest całkiem zdrowe.
Ale zjeść coś pysznego by się chciało...
;)
Dziś niezobowiązujące czasowo, proste, sycące i bardzo tanie danie.
Piękne kolory i wspaniały aromat.
Dla mnie bomba.
:)
Składniki:
ziemniaki (kilka sztuk, najlepiej eko)
marchew (mniej więcej tyle wagowo ile ziemniaków, eko)
masło klarowane lub dobry olej do smażenia
duży pęczek świeżego majeranku
czosnek (kilka ząbków)
kolendra (mielone nasiona, około łyżki)
chili w płatkach (do smaku)
sól (do smaku)
Wykonanie:
Ziemniaki i marchew obierz, pokrój w dość grube talarki. Smaż na patelni mieszając od czasu do czasu. Kiedy będą już gotowe (marchew może być al dente), obierz czosnek, skrój w plasterki i dodaj do warzyw, dorzuć kolendrę, chili, wymieszaj
Posyp całość świeżym majerankiem, dopraw solą, wymieszaj i podawaj gorące.
Rasowo doprawione ziemniaki i słodka marchew w oparach grillowanego czosnku i świeżego majeranku! Bardzo dobre!
:)
Gotowe!
Ciao!
:)
Mniam mniam!!! Najlepsze są nieskomplikowane dania.Myślę, że jutro takie u mnie zawita:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się! Sciski! Smacznego! :)
UsuńKocham takie dania! Robię podobnie, tylko często paprykę dodaję. Pięknie Ci wyszło to danie, ziemniaki są w całości, co się nie zawsze udaje:)
OdpowiedzUsuńU mnie ziemniaki się zazwyczaj rozpadają jeśli były wcześniej gotowane. Surowe trzymają się jak trzeba. Sciski! :)
UsuńTakie warzywne kombinacje są najlepsze, zwłaszcza o tej porze roku:)
OdpowiedzUsuńEw. zamiast na patelni to do piekarnika:)
Tak, piekarnik najzdrowiej, to prawda. Pozdrawiam! :)
UsuńAle było dobreeeee:) dziękuję!
OdpowiedzUsuńNie ma za co! :) Pozdrówko!
Usuń