środa, 9 maja 2012

ZDROWE BRZYDALE: CIASTECZKA OWSIANO - AMARANTUSOWE

Co tu pisać, coś by się słodkiego zjadło i już.
A że przemyt zdrowia przy okazji...

;)


Składniki:
płatki owsiane (15 łyżek)
płatki amarantusowe (5 łyżek)
2 jajka (można w zastępstwie użyć 1 banana lub zmielone siemię lniane 1/2 szklanki)
siemię lniane (1 łyżka)
len złocisty, lub więcej siemienia lnianego (1 łyżka)
mąka z czarnego ryżu (1/3 szklanki), można użyć innej
proszek do pieczenia (eko 1 łyżeczka, opcjonalnie)
masło klarowane (6 łyżek, lub inny nierafinowany tłuszcz)


Wykonanie:
Masło rozpuść na patelni, wrzuć nań płatki owsiane i amarantusowe, siemię i len. Podsmaż chwilkę i przełóż do miseczki. Po wystudzeniu dodaj makę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i roztrzepane jajka. Całość wymieszaj. Formuj małe płaskie ciasteczka pomagając sobie łyżką delikatnie moczoną w wodzie.
Upiecz w temperaturze ok. 160 stopni (15-20 minut)
Gotowe!


Ciao!
:)







14 komentarzy:

  1. amarantus brzmi ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amarantus - niedoceniane źródło zdrowia. Polecam! :D Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Wyglądają wspaniale... porywam jedno i uciekam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wierzę! Wydawały mi się najbrzydszymi ciasteczkami świata. ;))) Dzięki! Zapraszam oczywiście. :D

      Usuń
  3. No coś Ty?! Piękne są, a jakie zdrowe! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięęęęki Patyska! :))))) Już nie napiszę co mi przypominały. ;))

      Usuń
  4. Uwielbiam takie zdrowe ciasteczka, tylko nie miałam jeszcze tej mąki z czarnego ryżu, a nie ukrywam, że mnie bardzo ciekawi.
    P.S. Dzięki za radę dotyczącą kozieradki, jeszcze nic z nią nie ugotowałam, kupiłam ją dzisiaj, a już kocham za sam zapach. Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też uwielbiamy! :) Mąkę kupiłam przypadkiem w "kuchniach swiata", ale myślę że możesz spokojnie wypróbować mielenie czarnego ryżu w młynku. :)
      Kozieradka jest the best. Tylko gorzka jak się za dużo sypnie. ;))
      Sciskam!

      Usuń
    2. O widzisz, jutro robię zupę warzywną i sypnęłabym jej sporo, tak mi się ten zapach podoba. Dzisiaj posypałam kozieradką kromkę chleba z masłem i pyszne było! Coś czuję, że znajdę dla niej mnóstwo zastosowań:) Dzięki raz jeszcze:)

      Usuń
    3. :)) nie ma za co! :) Smacznego!

      Usuń
  5. I gotowe? W sensie, że potem się jeszcze je piecze, prawda? :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. A gdzie w tym przepisie jest słodki składnik- bo nie widzę wcale?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zboże samo w sobie jest dość słodkie, ale oczywiście można je dosłodzić. Polecam słody lub ostatecznie miód. :)

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.