To już chyba ostatnia odsłona
(ekhm ekhm... pisząc to już czuję lekki sprzeciw bo ilość wyzwań wydaje się być niekończąca) przynajmniej na jakiś czas, szalonych eksperymentów w mojej kuchni. ;)
Póki co cieszymy się cudownym smakiem jogurtów i robionych na ich bazie dużo gęstszych "serków" bez nabiału oczywista oraz bez cukru.
Za to z dodatkiem życzliwych naszej florze bakteryjnej szczepów żyjątek. ;)
Tylko spójrzcie:
Jogurt jaglano - nerkowcowy z malinami (rozcieramy maliny w garnuszku z ksylitolem (do smaku), dla dzieci nie jedzących surowizny - zagotowujemy, studzimy i dodajemy do masy jogurtowej). |
Jogurt jaglano - migdałowy z morelami (morele miksujemy z ksylitolem na gładko i zagotowujemy lub surowe mieszamy z naturalnym serkiem (gęsty jogurt)) |
Gęsty krem z jogurtu jaglano -nerkowcowego z jagodami (garść jagód utrzyj z ksylitolem, surowe lub podgotowane (po ostudzeniu) dodaj do jogurtu) |
Jogurt z jagodami |
Jogurt jaglano - migdałowy z arbuzem. :) Dodaj zmiksowanego lub zmiażdżonego widelcem arbuza (w zależności od pomysłu na konsystencję owocu) do jogurtu. Słodzenie zbędne jeśli owoc bardzo dojrzały. |
Tzatziki wegańskie z jogurtu jaglano - nerkowcowego. Przepis tutaj: klik |
Jak zrobić jogurt/serek - twarożek wegański?
Zajrzyj tu:
klik
Jeśli tylko zechcecie eksperymentować, życzę powodzenia i smacznego!
Zajrzyj tu:
klik
Jeśli tylko zechcecie eksperymentować, życzę powodzenia i smacznego!
:)
Ciao!
Ale cuda znów u Ciebie ja porywam te z jagodami :)
OdpowiedzUsuńSmakoterapia to łamie wszelkie stereotypy , ja tu jak zaglądam to się uśmiecham od ucha do ucha(bo uszy nie pozwalają na więcej:D)
OdpowiedzUsuńToć to rozpusta, zdrowie i mniam mniam razem wzięte , raj na ziemi u ciebie Iwonka jest
buziaki ślę
Jejku, ile pyszności! Taki nabiał-nienabiał jest genialny :)
OdpowiedzUsuńA ja wczoraj wieczorem zrobilam ten jogurcik, a raczej gesty serek z jaglanki i slonecznika-pysznosci! Do tego maliny i borowki i sniadanko gotowe. Jutro wyprobuje z morelami, Twoje zdjecia i opisy wygladaja bardzo zachecajaco :-)
OdpowiedzUsuńA czy probowalas z karobem? Zastanawialam sie jak to zrobic by bylo smaczne. I wersja kokosowa za mna chodzi. Probowalas moze?
Buziaki, Ewa
Zrobiliśmy z nerkowcami. Udał się! Wyszedł pyszny, bardzo, bardzo gęsty. Smakiem i konsystencją przypomina masę do sernika (trzeba spróbować z niego zrobić sernik! Iw, podejmujesz wyzwanie?:). Moje dziecko wolało nawet bez dodatku moreli. Pewnie dlatego, że jest stęsknione za smakiem wszelkich serków i jogurtów. Niesamowite jak bardzo smak nadają bakterie! Nie zdawałam sobie z tego sprawy jedząc kiedyś mleczne jogurty. Jogurt/serek jaglany robi się tak prosto i szybko, że jogurtownica na pewno nie będzie się u nas kurzyła. Iw, dzięki Ci za ten eksperyment! Jesteś mistrzem!;-)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że trafiłam na ten blog. Mój synek jest uczulony na nabiał a uwielbia wszelkie serki i jogurty (kilka prób z różnym nabiałem na polecenie pani alergolog skończyło się atopowymi zmianami). Koniecznie muszę spróbować i w dodatku polecana przez moją panią pediatrę kasza jaglana, której nie umiałam swoim dzieciom serwować.
OdpowiedzUsuńOd jutra zaczynam próby z tymi cudnymi przepisami i czekam na następne