Dziś placki w kolejnej odsłonie,
tym razem dla tych, którzy unikają dodanej skrobi,
chętnie zaś zjedzą jaglankę, jajo i kokos, w innej niż podstawowa postaci.
Bo właśnie te trzy składniki stanowią bazę na ciasto.
W wersji dla dzieci - wystarczy dodać do ciasta odrobinę kurkumy (niezwykłe właściwości prozdrowotne) i podać je po usmażeniu z dodatkiem ulubionych owoców, syropu daktylowego czy miodu.
Są delikatne, z nieśmiałą nutą kokosa w tle.
Smaczne, zdrowe i szybkie w przygotowaniu.
Prawdziwy slow fast food.
;)
Zapraszam.
Składniki (najlepiej eko) na 12-14szt.:
1/2 - 3/4 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
2 kopiaste łyżki mąki kokosowej
3 jajka
szczypta kurkumy
ok. 3 łyżki wody
tłuszcz kokosowy do smarowania patelni
Wykonanie:
Ugotowaną kaszę jaglaną połącz z jajkami, mąką kokosową, kurkumą i zmiksuj na gładko dodając stopniowo wodę, do osiągnięcia konsystencji gęstej śmietany.
Smaż placki niezbyt grube o średnicy ok. 8 cm na niezbyt gorącej patelni posmarowanej niewielką ilością tłuszczu koksowego, dość krótko (rumiane placki są mniej zdrowe). Uwaga przy odwracaniu na drugą stronę (są delikatne).
Podawaj z owocami świeżymi lu z kompotu,z syropami lub miodem.
W wersji rodzicielskiej (u mnie - wytrawna), dodaj ulubione zioła świeże lub suszone.
Smacznego!
Ciao!
:)
ależ delikatne i leciutkie. wręcz można je nazwać - pyszne chmurki. :)
OdpowiedzUsuńIwonko, co byś proponowała zamiast mąki kokosowej? Co myślisz o suchej pulpie z marchewki i odrobina zmielonych nerkowców? Marta
OdpowiedzUsuńŚwietne :) Uwielbiam jaglane przysmaki :)
OdpowiedzUsuńa gdzie mozna zdobyc make kokosowa poza internetem/:)
OdpowiedzUsuńZrobione. PYCHA! <3
OdpowiedzUsuńPani Iwono, nie mam mąki kokosowej ale mam migdałową, czy może być w zastępstwie? Gratuluję bloga - uwielbiam i nieustannie czerpię inspirację.Pozdrawiam, ania
OdpowiedzUsuńmniamuśne:)
OdpowiedzUsuńMnaim!
OdpowiedzUsuńCudny przepis! Aż podeślę mojej "bezglutenowej" koleżance :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji chciałabym nominować Twojego bloga do LBA. Mam nadzieję, że przyłączysz się do zabawy :) http://kotmakota.blogspot.com
Miałam małych gości na weekend. Dwójka z nich to niejadki. Postanowiłam zaryzykować i zrobiłam placki na śniadanie. Efekt...musiałam dorobić jeszcze jedną porcję. Super przepis:D
OdpowiedzUsuńDzięki Ola